Bo jak się nie widzi długo tylu rozmaitych zwierzątek to zapomina się
ich nazwy. Po wielu próbach w końcu odwiedziłem Zoo, po niespełna 10u
latach. Tym o to sposobem nie wiedziałem jakim zwierzęciem był nosorożec
którego oglądałem, myląc jego nazwę z jednorożcem.Polecam wszystkim, idźcie do Zoo! :)
















